Wampiry energetyczne, tak jak narcyzi czy pełnoprawni psychopaci, zawsze tworzą toksyczne związki, w których ich druga połówka cierpi.
Nie muszą koniecznie wykazywać zestawu cech i zachowań charakterystycznych dla toksycznego partnera, ale sam fakt, że zabierają naszą energię i nigdy nie chcą się podzielić swoją, sprawia, że taki związek mocno nas męczy i zabiera nam to, co najcenniejsze: czas.
Stajesz się jego żywicielem
Kiedy wampir energetyczny wchodzi w nowy związek, jego partnerka prawie na pewno stanie się nowym żywicielem. Wampirami mogą być zarówno kobiety, jak i mężczyźni, ale to te pierwsze są wyraźnie bardziej podatne na wpływ wampira energetycznego. Przeważnie zaczyna się niewinnie. On chce spędzać z Tobą coraz więcej czasu, choruj i wymaga twojej opieki albo spóźnił się na autobus i pyta, czy nie mogłabyś go podwieźć. Zawsze chce, żeby odbieranie Ci energii wyglądało tak, jakbyś sama się na to zgodziła, to wtedy proces jest skuteczniejszy. Poza tym w takim układzie trudniej Ci określić, czy naprawdę jesteś ofiarą.
Jesteś osłabiona i niczego Ci się nie chce
Wampir energetyczny nie tylko zabiera twoją energię życiową, ale do tego nie oferuje Ci niczego w zamian. Działa jak pasożyt, który jest w stanie do granic możliwości wyzyskać swoją ofiarę. Jeśli podczas trwania waszego związku coraz częściej cierpisz na irracjonalne zmęczenie i nie masz na nic ochoty, a wcześniej w ogóle nie miałaś takich problemów, to może być znak, że stałaś się ofiarą wampira energetycznego. I to, że mniej więcej zajmuje się Tobą, kiedy naprawdę jest z Tobą źle, nie zmienia faktu, że jest dla Ciebie szkodliwy. Po prostu inwestuje w pewne dla siebie źródło zasobów, które są mu potrzebne.
Cały czas jesteś do czegoś potrzebna
W związkach każdy powinien mieć czas dla siebie i swoją prywatną przestrzeń. Wampir energetyczny zrobi wszystko, żeby zapełnić Ci każdą wolną chwilę sobą. To dlatego, że właśnie na tym mu zależy. Kiedy pokazujesz mu, że tryskasz energią i jesteś gotowa do działania, zrobi wszystko, żeby to jemu w pełni dostała się ta energia. Powie, że nie chce, żebyś wychodziła z koleżankami na miasto, bo źle się czujesz, a Ty z nim zostaniesz, bo tylko potwór by tego nie zrobił. Z czasem zaczniesz zauważać, że nie masz już czasu dla siebie, a całą energię oddajesz komuś, kto wydaje się coraz mocniejszy i lepszy od nas.
źródło: https://www.zachodnie.pl/ – portal o zdrowym stylu życia